PRZYSZŁOŚĆ TKWI W E-HANDLU

Powołując swoją firmę Brand Soul skierowała Pani swoją ofertę do małych i średnich przedsiębiorstw.
– Tak, dlatego, że to właśnie małe i średnie przedsiębiorstwa mają wielki potencjał, ale także potrzebują wsparcia w swoim działaniu. Czasami nie zdają sobie z tego sprawy i nie są w stanie nabrać rozpędu, mimo że bardzo się starają. Podjęłam więc wyzwanie, stworzyłam Markę Sukcesu i postanowiłam zająć się właśnie tym sektorem biznesu. Ludzie w MŚP działają bardziej kompleksowo, są szybsi, bardziej kreatywni bez piętna biurokracji. Dlatego znakomicie sobie radzą prowadząc biznes wg tradycyjnych metod, ale przy wsparciu z mojej strony, są w stanie szybko skorzystać z nowych rozwiązań.

Przygotowała pani dla MŚP nowy projekt pod nazwą e-markasukcesu.pl?
– Sklepy internetowe pełnią coraz większą rolę w naszej gospodarce. Jednak dla przedsiębiorstw tego sektora pozostają wciąż dość kosztowną inwestycją. Trzeba bowiem pamiętać, że koszty związane z e-sklepem to nie tylko jego zakup, ale także wydatki obejmujące jego promocję. Nasz
projekt to nie tylko sprzedaż produktu. Pomagamy, bowiem podjąć decyzję, czy na obecnym etapie funkcjonowania firmy warto inwestować w e-sklep. Chodzi mi o to, żeby klient otrzymał produkt, z którego będzie zadowolony i co więcej da mu określone zyski, a nie zwiększy koszty w jego firmie. Chcemy bowiem w tymi podmiotami pracować w szerszym zakresie, a nie tylko namówić je na zakup narzędzia oferowanego przez moją firmę.

Dlaczego uważa Pani, że właśnie za pośrednictwem internetu małe i średnie przedsiębiorstwa powinny realizować sprzedaż?
– Taka forma handlu ma wiele plusów. Jednym z nich jest możliwość otwarcia pola do konkurencji z wielkim przedsiębiorstwem. To także szansa na sprzedaż naszych produktów nie tylko lokalnie, ale wyjście do klienta nawet za granicą. Wszystko zależy od atrakcyjności towaru. Z drugiej strony trzeba jednak zdać sobie sprawę, że internet to zupełnie inny kanał sprzedaży niż tradycyjny sklep i wymaga globalnego podejścia. Decydując się na handel w sieci, trzeba najpierw dokonać analizy konkurencji i spokojnie zastanowić się nad swoimi bliższymi i dalszymi planami. Ten kij ma bowiem dwa końce. O ile otwierając sklep w małej miejscowości nie mamy konkurencji, to borykamy się z ograniczoną liczbą klientów. Ruszając z e-sklepem zwiększamy liczbę klientów, ale trafiamy na konkurencję w branży. Dlatego tak ważne jest badanie rynku. W tym projekt e-markasukcesu pomaga ocenić szansę potencjalnemu inwestorowi.

Nowe narzędzie, jakim jest e-markasukcesu jest innowacyjne, co więc wyróżnia je spośród rozwiązań oferowanych na rynku.
– Nasze rozwiązanie oparte jest na licencjach open source i umożliwia korzystanie z różnych silników programistycznych. Przedsiębiorca może otrzymać rozwiązanie e-commerce u nas, a potem rozwijać je samodzielnie. To wymierna korzyść finansowa. Nabywca zapłaci mniej niż u innych przedsiębiorców z tej branży.

Dlaczego?
– U nas płaci się raz. Nie trzeba wykupywać abonamentu. Można natomiast zapłacić na raty.

Ale to nie jedyne zalety e-markasukcesu.
– Jako opiekun klienta najpierw doradzę danej firmie, czy w ogóle opłaca jej się zakładać
e-sklep. Po analizie danych może się bowiem okazać, że w jej przypadku nie jest to dobre rozwiązanie i nie warto wyrzucać pieniędzy w błoto. Taka konsultacja jest oczywiście bezpłatna.
Wychodzimy bowiem z założenia, że sukces klienta to nasz sukces, a co najważniejsze w biznesie powinno się postępować fair.

Jaki jest kolejny krok jeśli się okaże, że projekt jest korzystny dla przedsiębiorcy?
– Prowadzenie takiego sklepu trzeba połączyć z działalnością promocyjną. Tylko dzięki temu
nie straci on wydanych pieniędzy, ale co więcej dobrze zainwestuje. Poza tym oferujemy
w pakiecie inne usługi. Współpracuję z firmami, które sprzedają programy do fakturowania, do obsługi klienta, prowadzenia zaawansowanych kampanii online itp. Przedsiębiorcy, którzy założą e-sklep pod moją opieką, a będą chcieli skorzystać z usług tych firm, otrzymają atrakcyjne rabaty. Nie ograniczymy się do pomocy w założeniu e-sklepu, ale będziemy go wspierać, a także doradzać, jak
go rozwijać. Warto przypomnieć, że sprzedaż w internecie wciąż rośnie, a w2014 r. powinna osiągnąć 4 proc. rynku detalicznego.

Wspomniała Pani, że przedsiębiorca nie jest zobowiązany do płacenia abonamentu.
– Wiele przedsiębiorstw tworzy własne, dedykowane aplikacje e-commerce i sprzedaje je w miesięcznym abonamencie. Klient płaci każdego miesiąca stałą kwotę. Jeśli będzie chciał docelowo wykupić licencję, by nie było miesięcznych opłat, będzie to bardzo drogie albo wręcz niemożliwe.
Oczywiście są zalety tego rozwiązania: rozłożenie płatności w czasie itp. Jednak kalkulacja ostateczna pokazuje jasno, że często klient przepłaca, mimo wysiłku włożonego w promocję. Sklep
nie należy do niego, a wygląd takiego sklepu, jeśli klient nie wybrał opcji stylizowanej pod jego wymagania, nie jest unikatowy, wyróżniający się.

Gwarantuje również Pani, że rozwiązanie e-markasukcesu nie generuje kolejnych kosztów.
– Narzędzia oferowane przez inne firmy mają ograniczenia związane z chęcią rozbudowy aplikacji sklepowej. Za każdą modyfikację trzeba płacić. Rozwiązanie e-commerce, jakie proponujemy my, w dużej mierze oparte jest na sprawdzonych i stale rozwijanych silnikach z licencją open source.
Dlatego też rozwój poszczególnych funkcjonalności jest wspomagany przez programistów z całego świata i nie ogranicza się do skorzystania z naszych usług. Zainteresowanych zapraszamy zresztą na stronę www.e-markasukcesu.pl.

Jest to więc zupełnie nowa koncepcja rozwoju biznesu przez MŚP.
– Najważniejsze przesłanie projektu to nowa koncepcja rozwoju e-biznesu . Jest ona nastawiona przede wszystkim na jakość i podejście z determinacją, pomysłowością i zaangażowaniem do zarządzania firmą i współpracy między przedsiębiorstwami. To jedyne takie rozwiązanie, mogące posłużyć zarówno, jako strona sklepu internetowego, jak i strona firmowa. To projekt skazany na sukces zarówno przedsiębiorcy, klienta, jak i w konsekwencji nas twórców projektu.